Dość często ludzie pytają, czym jest NLP, ale jak odpowiedzieć na to pytanie, jeśli na ten temat można napisać tylko całą książkę? Ale postaram się to uprościć. Dość często można usłyszeć: „NLP to hipnoza. NLP to metody zombifikacji. NLP to metody rozwoju osobistego. NLP to psychologia”. Czy tak jest? Rozwiążmy to.
Czyli mamy osobę, która robi coś bardzo dobrze, na przykład: jest znakomitym hipnotyzerem, NLP uczy – jak możemy zrozumieć, co robi, co jest wyjątkowego w jego zachowaniu, co czyni go najlepszym?
Może nie zdawać sobie sprawy, że cały jego sekret tkwi w jego głosie lub płynnej intonacji. Milton Erickson – był najlepszym hipnoterapeutą swoich czasów, ale jak zdał sobie z tego sprawę dopiero po tym, jak założyciele NLP usunęli z niego model. Pisał o tym osobiście we wstępie do książki „Patterns of the Hypnotic Work of Milton Erickson”, w której założyciele NLP R. Bandler i D. Grinder opisali, na czym polegał sekret skuteczności tego człowieka.
Modelowanie jest tym, czym jest NLP. Jednak ze względu na fakt, że NLP usunęło ogromną liczbę modeli od ludzi sukcesu w różnych dziedzinach działalności, programowanie neurolingwistyczne jest obecnie znane bardziej jako doskonałe zastosowanie w psychoterapii, sposób manipulacji, sposób na samorozwoju. Wszystko to są tylko częściami modeli wykwalifikowanych psychoterapeutów, manipulatorów i ludzi sukcesu.
Warto zauważyć, że NLP obejmuje również metody hipnozy, zarówno jawne, jak i ukryte oddziaływania na podświadomość człowieka, dzięki nim przedstawiciele biznesu zauważyli to na wczesnym etapie i zaczęli stosować. Zgadzam się, warto posiadać takie umiejętności podczas negocjacji biznesowych. Tak zwany Pickup (szybkie uwodzenie płci przeciwnej) od dawna przejął podobne techniki z NLP. Obecnie wielu ogólnie utożsamia Pickup i Neuro-Linguistic Programming. Osobiście uważam, że to nie jest poprawne.
NLP jest wspaniałym modelem ludzkiej psychiki – umożliwia przeprowadzenie bardzo głębokiej analizy i co najważniejsze analizuje nie obszar, który został przyjęty – przeszłość, jak robią psychoanalitycy, ale ten, w którym tkwi sama esencja – aktywność układu nerwowego, mózgu. Możemy badać to, o czym człowiek w ogóle nie myśli – jak jego mózg przetwarza informacje, jak je przechowuje, jak je sortuje, jak mózg wyszukuje informacje, jak je odzyskuje. Możemy badać cechy tych głębokich procesów bez urządzeń elektronicznych, po prostu zwracając uwagę na najmniejsze przejawy ludzkiego zachowania.
W terapii możemy po prostu sprawić, że bolesne wspomnienia po prostu stracą na znaczeniu, albo tak, że mózg ich nie odnajdzie (zapomniał), albo poprzez zrozumienie, dlaczego dana osoba doświadcza niektórych wspomnień bardzo mocno, a innych słabo, dlaczego niektóre negatywne momenty są odbierane jako śmieszną ciekawość i wykorzystaj tę wiedzę, aby bolesne wspomnienie było odczuwane bardzo słabo lub było postrzegane jako równie zabawna ciekawość. No i oczywiście NLP to ogromny zestaw narzędzi do pracy z człowiekiem, z jego podświadomością.
Ostatnio „modne” stało się krytykowanie NLP. Jedni krytykują to, że jest nieskuteczne, inni za to, że z jej pomocą manipulują ludźmi i zamieniają ich w zombie. Nie sądzę, że należy to brać pod uwagę – to są dwie wykluczające się pozycje, nie może zamienić ludzi w zombie, jeśli nie jest skuteczne, zgódź się.
Jak NLP może zmienić osobę w zombie, jeśli NLP nie działa? Co więcej, zrobienie z człowieka zombie nie jest łatwym zadaniem. Coraz łatwiej przyłożyć mu nóż do gardła.
Weźmy na przykład nie NLP, ale Body Oriented Therapy… Są problemy psychologiczne – to jest powód. Prowadzą do zacisków mięśniowych – to jest konsekwencja. Specjalista likwiduje zaciski mięśniowe – znikają problemy psychologiczne. To zabawne, bo wyeliminowaliśmy skutek, zniknęły też przyczyny. No lub przykład z NLP, jak mam to tutaj podać, żeby wszystko wyglądało dobrze z logicznego punktu widzenia?
Mężczyzna ma problem z dziewczynami – wstydzi się poznać. Psychoanalityk zagłębi się w przeszłość, zacznie kopać, zwątpić w siebie i z nią pracować. Wtedy facet może i stanie się pewny siebie, ale z dziewczynami będzie cierpiał przez długi czas – w końcu ma już odruch – zakłopotanie w rozmowach z nieznajomymi. Dopóki nie wejdzie w nową rutynę, a może gorzej – teraz ta konsekwencja stanie się przyczyną, a on znów będzie niepewny, ponieważ nie może poznać dziewczyn. Konsekwencja i przyczyna zmieniły się miejsca – facet stał się niepewny przez to, że wstydził się nawiązywać znajomości z dziewczynami. NLPer – zmieni zachowanie, da nowe sposoby reagowania; chłopiec, nawet niepewny siebie, będzie mógł normalnie spotykać się z dziewczynami, dzięki czemu na tym tle wzrośnie również pewność siebie. Taka jest metafora.
Dlatego bardzo trudno jest pracować z liniowymi szablonami i algorytmami z nieliniowym systemem. W rzeczywistości w NLP istnieją wzorce, ale sam R. Bandler, twórca NLP, ostrzegał przed ślepym ich podążaniem. A w naszych czasach profesjonaliści nie używają technik, ale tworzą je indywidualnie dla każdej nowej osoby.
Wielu krytykuje, że NLP tak naprawdę nie działa z przyczynami. To nieprawda Programowanie neurolingwistyczne działa z pierwotnymi przyczynami, które leżą w układzie nerwowym. Dużo niższy niż np. psychoanaliza. W końcu jest to programowanie neurolingwistyczne, a nie psycholingwistyczne. NLPers pracują z przyczynami przyczyn, których szukają konwencjonalni psychologowie. Dlatego prawdopodobnie jest tak wygodny w manipulowaniu innymi ludźmi, ponieważ „dotyka” nie tylko psychologicznego składnika osoby, ale także fizjologicznego. A teraz wydaje mi się, że bardziej słuszne byłoby przyznanie Ci prawa do decydowania o tym, co NLP opiera się na tym, co już wiesz.