Aby zrozumieć istotę bitcoina, dobrze byłoby najpierw przyjrzeć się okolicznościom jego powstania. Zacznijmy więc nie od wyjaśnienia technicznych aspektów kryptowaluty, ale od tego, że jej pojawienie się zbiegło się z okresem, w którym cały świat odczuł skutki ogromnego kryzysu gospodarczego. Jest to ważne, ponieważ zarówno przyczyny jego wystąpienia, jak i wprowadzone później metody ratowania gospodarki (głównie masowy dodruk pieniądza) doprowadziły do spadku zaufania do rządów i banków centralnych.
- Co to jest Bitcoin i kto go stworzył?
- Do czego służy kryptowaluta BTC?
- Jak działa Bitcoin?
- Technologia, górnictwo i inne aspekty techniczne
- Jak zarabiać na Bitcoinach i jakiego zysku możesz się spodziewać?
- Handel i zarabianie na Bitcoin
- Najwyższy kurs bitcoin i potencjalny zysk
- Najniższa cena Bitcoina i ryzyko inwestycyjne
- Czy Bitcoin będzie wart milion dolarów? Prognozy cen i popularne teorie
- Model wymiany akcji Bitcoin na przepływ
- Teoria 4-letniego cyklu Bitcoina i rynku kryptowalut
- Jak kupić Bitcoina i czy w ogóle warto?
Bitcoin miał być innowacyjną wirtualną walutą, która pozwoliłaby ludziom z całego świata uniezależnić się od wadliwego (według twórców kryptowaluty) systemu finansowego. Miały to być możliwe dzięki dwóm kluczowym cechom: z góry określonej podaży (dwadzieścia jeden milionów jednostek) oraz możliwości zawierania szybkich i bezpiecznych transakcji finansowych, które nie wymagały udziału banków i nie były kontrolowane przez rządy. Z tych powodów entuzjaści kryptowalut postrzegają ją jako uosobienie wolności, a także rodzaj „cyfrowego złota”, które powinno długo utrzymywać wartość pieniądza. Ale czy tak jest? Czy Bitcoin jest lekarstwem na niedoskonałości współczesnego systemu finansowego?
Artykuł pomoże Ci znaleźć odpowiedzi na te i inne pytania związane z najstarszymi (obecnymi) kryptowalutami. Z niego dowiesz się czym jest Bitcoin, jak działa i jak zachowuje się jego kurs. W tekście powiemy Ci również, gdzie i jak kupić Bitcoina oraz przeanalizujemy, czy w ogóle warto w niego inwestować.
Co to jest Bitcoin i kto go stworzył?
Jeśli więc chcesz zainwestować w BTC, kupujesz kryptowalutę Bitcoin typu peer-to-peer, która pozwala na jej wysyłanie i odbieranie. Może to zabrzmieć trochę skomplikowanie, ale dzięki giełdom kryptowalut, które zapewniają łatwe w obsłudze platformy inwestycyjne, handel bitcoinem nie różni się zbytnio od np. handlu na giełdzie.
Należy zauważyć, że sieć Bitcoin nie jest pod kontrolą żadnej instytucji, więc nikt nie może na przykład zwiększyć podaży BTC lub odwrócić lub zablokować transakcję dokonaną w sieci. Działanie platformy jest możliwe dzięki komputerom użytkowników, które udostępniają swoją moc obliczeniową do wykonywania złożonych operacji matematycznych. Jest to konieczne, ponieważ kryptografia służy do wykonywania, weryfikowania i szyfrowania operacji sieciowych.
Warto dodać, że sieć Bitcoin jest publiczna, ale transakcje w niej zawierane są pseudonimowe. Oznacza to, że nikt nie może znać tożsamości użytkowników sieci, ale każdy ma dostęp do przeprowadzanych w niej operacji czy stanów poszczególnych portfeli (adresów).
Jedną z największych tajemnic związanych z Bitcoinem jest tożsamość jego twórcy. Do tej pory wiadomo tylko, że był to bardzo utalentowany programista lub grupa programistów o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Prawdopodobnie nie poznamy tożsamości prawdziwego wynalazcy kryptowaluty, ale warto zauważyć, że wokół tej kwestii istnieje wiele interesujących teorii spiskowych. Ich zdaniem stworzenie Bitcoina jest dziełem amerykańskiego wywiadu, grupy Bildberger, chińskiego rządu czy sztucznej inteligencji.
Do czego służy kryptowaluta BTC?
Bitcoin miał stać się globalną walutą cyfrową, która umożliwi szybkie, wygodne, bezpieczne i tanie płatności. Jednak różne czynniki sprawiły, że jego funkcja płatnicza nie jest obecnie najważniejsza. Chociaż niektóre firmy akceptują płatności w BTC, a Salwador przyznał Bitcoinowi status oficjalnej waluty, kryptowaluta jest obecnie postrzegana przede wszystkim jako narzędzie spekulacyjne i sposób przechowywania wartości pieniądza w czasie. (tak Bitcoin jest postrzegany przez tzw. hodlerów, czyli długoterminowych inwestorów kryptograficznych).
Warto dodać, że w przeciwieństwie do wielu innych projektów kryptowalutowych, takich jak Ethereum, cardano czy eos, Bitcoin nie jest platformą do tworzenia zdecentralizowanych aplikacji. Wykorzystuje tylko jedną aplikację technologii blockchain, jaką jest wspomniany wcześniej elektroniczny system płatności cyfrowych. Czy to oznacza, że jest to gorsza inwestycja od nich? Niekoniecznie, bo po pierwsze na wycenę kryptowaluty wpływa wiele różnych czynników, a po drugie Bitcoin wciąż ma wiele zalet, które są ważne dla inwestorów, jak np. wysoka rozpoznawalność czy niska i ograniczona podaż.
Bitcoin został po raz pierwszy użyty do zapłaty za towary 22 maja 2010 roku. Tego dnia zapłacono 10 000 BTC za dwie pizze, co obecnie stanowi równowartość kilkuset milionów dolarów amerykańskich. Z czasem miłośnicy kryptowalut zaczęli świętować rocznicę tego wydarzenia, znanego jako Bitcoin Pizza Day.
Jak działa Bitcoin?
Wiesz czym są kryptowaluty i jak działają, dlatego w dalszej części ograniczymy się tylko do najważniejszych kwestii technicznych związanych z bitcoinami. Warto się z nimi zapoznać, ponieważ pozwoli to lepiej zrozumieć jego specyfikę, a to z kolei pozwoli podejmować bardziej świadome decyzje inwestycyjne.
Przestarzałe, ale nadal najważniejsze
Po pierwsze, Bitcoin jest jedną z pierwszych kryptowalut w historii (w rzeczywistości pierwszą, biorąc pod uwagę współczesne rozumienie kryptografii), więc z konieczności jest trochę przestarzały. Największym minusem jest fakt, że korzystanie z jego sieci nie jest ani szybkie, ani tanie. Obecnie oczekiwanie na zatwierdzenie transakcji zajmuje średnio kilkanaście minut, a prowizja za transfer Bitcoinów może sięgać kilkudziesięciu dolarów.
Na rynku istnieje już wiele innych walut cyfrowych, które pozwalają na znacznie tańsze i szybsze płatności. Jednak ich stawki są mniej stabilne, a ich popularność znacznie mniejsza, więc jeśli organizacja decyduje się na przyjmowanie płatności w krypto, to najczęściej w BTC. Dodajemy, że kapitalizacja bitcoina wciąż stanowi od 40 do 60% całego rynku kryptowalut, mówimy więc o absolutnej dominacji. Dlatego zachowanie kursu BTC wpływa na ogólny nastrój inwestorów kryptowalutowych i aktualną ocenę innych projektów kryptograficznych.
Technologia, górnictwo i inne aspekty techniczne
Bitcoin wykorzystuje technologię blockchain, która zapobiega fałszowaniu kryptowalut, a także transakcji, w których są one wykorzystywane. Jej blockchain wykorzystuje konsensus Proof of Work, co oznacza, że w sieci zachodzi proces kopania kryptowalut, który wspiera tzw. górnik, wyposażony w komputery o dużej mocy obliczeniowej.
Zadaniem górników jest wydobywanie nowych Bitcoinów, a także zatwierdzanie transakcji i tym samym tworzenie tzw. bloków, w których przechowywane są informacje o operacji. Za każdy wydobyty blok górnicy są nagradzani w bitcoinach, a kwota ich nagrody stopniowo maleje. Nagroda za wydobyty blok zmniejsza się o połowę co 210 tysięcy bloków, czyli mniej więcej co 4 lata. Początkowo było to 50 BTC, od maja 2020 osiąga 6,25 BTC, a w 2024 spadnie do 3,125 BTC. Spadek tempa wydobycia bitcoinów oznacza, że podczas gdy prawie 19 z 21 milionów z nich zostało już wydobytych, ostatni bitcoin pojawi się dopiero za 100 lat.
Inflacja w sieci Bitcoin jest niska i będzie jeszcze niższa, co z pewnością jest pozytywnym sygnałem dla inwestorów. Zwolennicy kryptowalut uważają, że w dłuższej perspektywie przyczyni się to do dalszego wzmocnienia kursu BTC.
Jak zarabiać na Bitcoinach i jakiego zysku możesz się spodziewać?
Jak widać, są co najmniej dwa sposoby na zarabianie pieniędzy za pomocą bitcoinów. Można w nią nie tylko zainwestować, licząc na podwyżkę ceny, ale także kupić specjalistyczny sprzęt i pełnić rolę górnika zarządzającego siecią. Jeśli chcesz poważnie podejść do ostatniej opcji, najpierw dokładnie oblicz koszty całej operacji, biorąc pod uwagę możliwe koszty energii i koszty uboczne.
Porównaj uzyskane liczby z dochodami, jakie może przynieść górnictwo i oceń rentowność całego przedsiębiorstwa. Zysk tutaj jest dość ograniczony, ale nadal możesz uznać go za przydatny. Pamiętaj też, że możesz kopać inne kryptowaluty, dla niektórych wystarczy zwykły komputer.
Wydobywanie bitcoinów jest bardzo energochłonne. We wrześniu 2021 r. The New York Times opublikował raport, z którego wynika, że odpowiada za około 0,5% światowego zapotrzebowania na energię elektryczną! Dlatego działanie bitcoina pochłania więcej energii niż roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną wielu krajów, w tym np. Danii czy Finlandii.
Handel i zarabianie na Bitcoin
Większość inwestorów postrzega bitcoin jako instrument finansowy wysokiego ryzyka, ale jednocześnie o znacznie większym potencjale zysku niż inne klasy aktywów, takie jak akcje lub towary. Dodajemy, że dzielą się na dwie grupy: kupców i tzw. Hodlerów.
Traderzy lub spekulanci zwykle podchodzą do Bitcoina jak do każdej innej inwestycji. Najczęściej korzystają z narzędzi analizy technicznej (zazwyczaj analiza fundamentalna jest dla nich mniej istotna) i proponują krótkoterminowy lub ewentualnie średnioterminowy horyzont inwestycyjny. W ich przypadku znalezienie najlepszego czasu na wejście i wyjście z inwestycji jest kluczem do sukcesu. Należy zauważyć, że niektóre z nich nie ograniczają się do gry przeciwko aprecjacji BTC. Niektórzy zajmują krótką pozycję, korzystając z kontraktów terminowych lub opcji, a także próbują czerpać zyski ze spadku ceny kryptowaluty.
Druga grupa to hodlerzy, czyli długoterminowi inwestorzy, którzy często postrzegają Bitcoina jako coś więcej niż tylko instrument spekulacyjny. Zwykle są to fani kryptowalut, którym bliskie są stojące za nimi idee (decentralizacja, niezależność, brak cenzury itp.) i którzy optymistycznie patrzą na przyszłość bitcoina, a najczęściej całego rynku kryptowalut.
Warto zauważyć, że duża liczba inwestorów, zwłaszcza hodlerów, przywiązuje dużą wagę do teorii 4-letniego cyklu bitcoina czy modelu stock to flow, który przewiduje wzrost jego ceny w długim okresie.
Najwyższy kurs bitcoin i potencjalny zysk
Jeśli kupiłeś Bitcoin w pierwszych miesiącach jego istnienia i trzymałeś go przez około 10 lat, Twój zwrot z inwestycji wyniósłby kilka milionów procent. Nigdy wcześniej żaden instrument w historii nie odnotował tak imponującego wzrostu wartości w tak krótkim czasie. Warto dodać, że w chwili pisania tego tekstu najwyższa cena Bitcoina to szczyt w kwietniu 2021 r., ustalony na 65 000 USD.
13-krotny wzrost wartości w tak krótkim czasie należy uznać za imponujący, mimo że Bitcoin miał w przeszłości silniejsze wzrosty. W samym 2017 r. cena BTC wzrosła 20-krotnie, a w 2013 r. aż 70-krotnie (są to wartości orientacyjne, bo każda giełda ma swoje krypto-kwotowania). Na podstawie tych wyników możemy stwierdzić, że wraz ze wzrostem popularności i płynności handlu bitcoinami należy spodziewać się wolniejszego wzrostu cen. Jednak tak długo, jak sprzyjają temu nastroje na rynkach, Bitcoin nadal może okazać się bardzo opłacalną inwestycją.
Najniższa cena Bitcoina i ryzyko inwestycyjne
W połowie sierpnia 2010 1 BTC był wart zaledwie kilka centów (na giełdzie Mt. Gox), a rok później zapłacili za niego kilkadziesiąt dolarów. Od tego czasu cena bitcoina dynamicznie rośnie, choć nie należy zapominać, że w tym czasie zanotowano wiele imponujących spadków.
W przeszłości zdarzały się przypadki, gdy Bitcoin stracił na wartości o ponad 50% w ciągu zaledwie kilku dni. W kilkumiesięcznych okresach tzw. bessy spadek sięgał 90% (licząc od szczytu ceny do końca boomu). Z biegiem czasu okazało się, że nawet inwestorzy, którzy kupują Bitcoin w szczytowym momencie (na przykład w grudniu 2013 lub 2017 roku) mogą liczyć na zwrot strat z wyraźnym procentem. Jednak wcześniej wielu z nich rozczarowało się kryptowalutą i sprzedało ją z dużą stratą.
Dziś rynek bitcoinów jest bardziej dojrzały i znacznie bardziej kapitalizowany niż kilka lat temu, więc gwałtowne wyprzedaże są rzadsze i nieco bardziej płynne. Z drugiej strony wciąż są pojedyncze krople 20, a nawet 30%. Nie można zaprzeczyć, że dla wielu inwestorów takie wahania kursów są po prostu nie do zaakceptowania.
Giełda Gox była jedną z pierwszych i od kilku lat największą giełdą kryptowalut na świecie. Jest to również pierwsza w historii giełda kryptowalut, która w niejasnych okolicznościach straciła środki swoich klientów i w rezultacie ogłosiła upadłość. W 2014 roku z jej serwerów wyparowało 850 000 BTC, co w tamtym czasie stanowiło równowartość 450 milionów dolarów.
Czy Bitcoin będzie wart milion dolarów? Prognozy cen i popularne teorie
Osoby rozważające inwestycję w Bitcoin często najpierw sprawdzają swoje prognozy cenowe na przyszłość. Należy jednak uważać na te przewidywania. Czemu? Po pierwsze, rynki są z natury nieprzewidywalne i nikt nie wie, co przyniesie im przyszłość. Po drugie, wiele prognoz pochodzi od analityków i inwestorów, którzy mają wyraźnie pozytywne lub negatywne nastawienie do kryptowalut i dlatego należy uważać na ich obiektywność.
Miłośnicy bitcoina wychodzą z założenia, że jest to waluta przyszłości i jednocześnie cyfrowe złoto, którego wartość będzie rosła tylko w dłuższej perspektywie. Uważają, że prędzej czy później za 1 BTC trzeba będzie zapłacić kilkaset tysięcy dolarów, a czasem nawet kilka milionów dolarów. Opierają swoje konkretne prognozy cenowe na modelach giełdowych, a także na innych narzędziach i teoriach związanych z bitcoinami (takich jak teoria cyklu 4-letniego).
Są też zagorzali przeciwnicy bitcoina, którzy z kolei twierdzą, że jest to jedna wielka bańka spekulacyjna. Ich zdaniem jest to bezwartościowe, żądne władzy narzędzie, którego najlepsze lata już za nami. Część z nich jest zdania, że bitcoin w końcu zostanie ściśle uregulowany, a w wielu krajach całkowicie zbanowany, co doprowadzi do trwałego załamania jego kursu. Dodajemy, że realizacja tak negatywnego scenariusza, choć wydaje się mało prawdopodobna, nie jest całkowicie wykluczona.
Model wymiany akcji Bitcoin na przepływ
Model zapasów do przepływu (w skrócie SF lub S2F) to sposób pomiaru obfitości określonych zasobów (takich jak zasoby naturalne, takie jak złoto). Wskazuje stosunek ilości zasobów w zasobach, które możemy nazwać całkowitą podażą lub rezerwami, do ilości zasobów wydobywanych/produkowanych (przepływ). Według tego modelu im mniejsza liczba danych aktywów, tym korzystniejsza ich ocena.
Jeśli już rozumiesz, jak działa Bitcoin, prawdopodobnie widzisz sens korzystania z modelu S2F w jego kontekście. „Król kryptowalut”, podobnie jak złoto czy srebro, jest rzadkim towarem, który dodatkowo ma dobrze zdefiniowaną całkowitą podaż (zapasy) i wskaźnik wydobycia (przepływ).
W świecie kryptowalut najpopularniejszym modelem jest S2F, stworzony przez inwestora pod pseudonimem „Plan B”. Wziął pewne dane wejściowe (podaż BTC, harmonogram o połowę i szacunki historyczne), a następnie użył regresji liniowej do modelowania ceny Bitcoina.
Zwolennicy modelu S2F zakładają, że cena BTC będzie podążać tą samą trajektorią, co w poprzednich latach. Jego wzrost nastąpi w sposób, który będzie korelował z redukcją nowo powstającej podaży Bitcoinów. Według prognozy w 2025 r. Bitcoin osiągnie cenę 1 miliona dolarów.
Warto dodać, że niektórzy inwestorzy wykorzystują model S2F do podejmowania decyzji o wejściu lub wyjściu z Bitcoina. Zgodnie z jego założeniami, jeśli rzeczywista cena wyraźnie przekracza cenę przewidywaną, może to być odpowiedni moment na sprzedaż kryptowaluty. Z drugiej strony, gdy obecna cena BTC jest niższa niż przewiduje model, można spodziewać się jej wzrostu.
Wadą opisywanego modelu jest m.in. to, że w ogóle nie uwzględnia otoczenia makroekonomicznego. Co ważne, rynek kryptowalut od jakiegoś czasu jest zależny od globalnych nastrojów i wykazuje pewną korelację z tradycyjnymi rynkami finansowymi, zwłaszcza giełdowymi.
Teoria 4-letniego cyklu Bitcoina i rynku kryptowalut
Niektórzy inwestorzy krypto, zwłaszcza ci, którzy są na rynku kryptowalut od kilku lat, uważają, że Bitcoin przechodzi 4-letnie cykle rynkowe. Teoria ta jest podstawą do określenia w szczególności czasu następnej hossy, czasu jej trwania czy potencjalnego szczytu ceny. Na tej podstawie możesz znaleźć dobry moment na wejście lub wyjście z inwestycji. Dodajemy, że mówimy nie tylko o bitcoinach, ale także o całym rynku kryptowalut – teraz wyjaśnimy, dlaczego tak jest.
Teoria ta opiera się na fakcie, że wspomniany halving występuje w sieci Bitcoin raz na cztery lata. Do tej pory były trzy podziały nagrody za wydobycie BTC (w 2012, 2016 i 2020) i wszystkie miały podobny efekt. Mówiąc najprościej, kilka miesięcy po każdym z tych wydarzeń, rozpoczął się „byk”, który trwał kilka miesięcy. Następnie bańka pękła i rozpoczął się długi „bessy”, który znacznie przebił stawki prawie wszystkich kryptowalut.
Teoria cyklu 4-letniego dotyczy bitcoina, ale w praktyce dotyczy również całego rynku kryptowalut. Dzieje się tak dlatego, że jest to jak dotąd najpopularniejsza i kapitalizowana kryptowaluta, a jej zachowanie determinuje nastroje na szerszym rynku kryptowalut. Jeśli cena BTC wzrośnie, to ceny większości innych kryptowalut wzrosną, czasem od razu, a czasem po pewnym czasie.
Należy pamiętać, że cykle bitcoin do tej pory nie podążały tym samym torem, a pokrewna teoria, taka jak model S2F, nie bierze pod uwagę tego, co dzieje się na innych rynkach i w gospodarce światowej. Co więcej, dopiero po zakończeniu boomu w 2018 roku mogliśmy zobaczyć, że poprzednie dwie halvingi faktycznie oznaczały podobne cykle na rynku bitcoinów. Jednak na tej podstawie wielu inwestorów zaczęło wierzyć, że po kolejnym halvingu (maj 2020) rozpocznie się kolejny duży rajd byka.
Przewidywany wzrost miał miejsce, ale należy podkreślić, że doskonale zbiegł się on z masowym dodrukiem pieniądza, wprowadzeniem stóp procentowych zbliżonych do zera i bardzo pozytywnym sentymentem na rynkach finansowych i towarowych. Wszystko to niewątpliwie przyczyniło się do wzrostu cen kryptowaluty.
Jak kupić Bitcoina i czy w ogóle warto?
Długoterminowy trend wzrostowy, który trwał dla Bitcoina od samego początku, a także prognozy cenowe oparte między innymi na modelu przepływu zapasów lub teorii cyklu 4-letniego, mogą stymulować inwestycje. Pozytywnym sygnałem jest również rosnące zainteresowanie kryptowalutami, w tym ze strony inwestorów instytucjonalnych. Sprzyja temu silny wzrost cen, a także znane liczby i wydarzenia, które przyczyniają się do wzrostu świadomości Bitcoina i innych kryptowalut – mówimy tu m.in. o Elona Muska, Tesli czy Salwadorze, gdzie BTC stał się oficjalna waluta państwowa.
Warto dodać, że wielka siła bitcoina, a właściwie całego rynku kryptowalut, tkwi w jego społeczności. Ważną część stanowią youtuberzy i twittererzy o dużym zasięgu, z których zdecydowana większość to wielcy entuzjaści kryptowalut. Popularyzują teorie wzrostu i prognozy dotyczące wyceny kryptowalut, co również nieuchronnie ma pewien, oczywiście pozytywny wpływ na kryptowaluty.
Negatywne informacje i opinie na temat bitcoina i rynku kryptowalut można również łatwo znaleźć w Internecie. Zamiast je tutaj powielać, poruszymy pytanie, które jest rzadko podnoszone przez analityków i inwestorów, a które może mieć ogromne znaczenie dla przyszłości rynku kryptowalut i związanych z nim prognoz cenowych. O czym to jest?
Cóż, powinieneś wiedzieć, że imponujący, długoterminowy boom Bitcoina idealnie zbiega się z najdłuższym boomem w historii giełd (porównaj wykres ceny BTC i np. indeksu giełdowego S&P500), który rozpoczął się w 2009 roku i trwa do dziś. (stan na grudzień 2021 r.). Nie będziemy spekulować, jak długo to potrwa (lub czy w ogóle się skończy), ale należy mieć świadomość, że zmiana nastrojów i wejście rynków akcji w wielomiesięczną bessę może zszokować kryptowalutę i rynek. W tej sytuacji istniejące modele i teorie (np. S2F, cykl 4-letni) można po prostu unieważnić.
